Niedzielne popołudnie upłynęło w Chodlu pod znakiem Festynu „Bezpieczna Rodzina”. I nikogo nie powinno zaskoczyć, że na imprezę ściągnęły całe rodziny. Rodzice przyszli z dziećmi, dziadkowie przyjechali z wnukami.
CZYTAJ TAKŻE:
- Bardzo fajna impreza, fajna atmosfera, czuć było, że społeczeństwo chce się integrować. Mnie bardzo spodobał się występ chodelskich seniorów, którzy bardzo fajnie śpiewali – chwali Jolanta Fijałkowska z Huty Borowskiej, która na festyn wybrała się z wnuczkami. Najmłodsi nie nudzili się. Bo atrakcji dla nich przygotowano najwięcej.
Kolejka ustawiała się do malowania buzi, plecenia warkoczy i dmuchanych zjeżdżalni. Chłopców najwięcej spotkać można było przy stoiskach służb mundurowych. Chętnych nie brakowało, aby usiąść za sterami policyjnej łodzi, kierownicą strażackiego samochodu czy wojskowego quada.
Dorośli zaś wybierali degustację specjałów przygotowanych przez Koła Gospodyń Wiejskich. I podrygiwali w rytm muzyki płynącej ze sceny.
Komentarze (0)