reklama
reklama

Chodel: Ochotnicza Straż Pożarna świętuje stulecie istnienia (STARE ZDJĘCIA)

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje opolskieJednostka powstała 3 maja 1922 roku i nazywała się Ochotnicza Straż Ogniowa. Stulecie istnienia obchodziła rok temu, ale uroczystości jubileuszowe przełożone zostały na 3 maja 2023 roku.
reklama

Rozpoczną się mszą świętą, która o godz. 10 odprawiona zostanie w intencji ojczyzny i strażaków w kościele parafialnym w Chodlu. Przewidziany jest uroczysty przemarsz do kościoła spod Urzędu Gminy, a po mszy na plac przy remizie. Delegacje złożą też wiązanki kwiatów pod pomnikami ofiar II wojny światowej oraz marszałka Józefa Piłsudskiego. O godz. 11.30 rozpoczną się oficjalne obchody jubileuszu 100-lecia istnienia Ochotniczej Straży Pożarnej w Chodlu.

 

A jej historia zaczęła się od zebrania, które 3 maja 1922 roku zwołał ówczesny sekretarz gminy Chodel. I to na nim podjęta została decyzja o utworzeniu w Chodlu Ochotniczej Straży Ogniowej. Tak nazywała się wówczas strażacka formacja. Powołany został komitet założycielski. W jego skład weszli: właściciel majątku Radlin Stanisław Boduszyński, sekretarz gminy Chodel Wiktor Krzeszowski, właściciel apteki Władysław  Dąbski, a także mieszkańcy Antoni Czuryłowski, Zygmunt Bogusławski, Władysław Grzyb, Stanisław Brzozowski, Jan Krzeszowski, Józef Mizerski, Antoni Szczucki, Antoni Kosik, Leon Smętny, Piotr Zaręba i Aleksander Jastrzębski. Na pierwszego prezesa Ochotniczej Straży Ogniowej w Chodlu wybrany został Stanisław Boduszyński.

 

Początki nie były łatwe. Straż liczyła 28 druhów, a na swoim wyposażeniu miała pięć wiader, dziesięć bosaków, dziesięć tłumnic, sikawkę sprzed I wojny światowej, a także dziesięć odcinków węża toczonego i jeden ssawnego. Rok później doszło do zmiany we władzach. Na czele chodelskiej jednostki stanął nowy prezes Wiktor Krzeszowski, a naczelnikiem został Antoni Szczucki.

 

W 1923 roku podjęta została też ważna decyzja o budowie Domu Strażackiego, czyli remizy. Rozpoczęła się zbiórka pieniędzy. Pomagał w tym specjalnie utworzony zespół artystyczny, który jeździł po okolicznych miejscowościach i wystawiał przygotowaną sztukę „Królowa Przedmieścia”. W ten sposób zespół zbierał środki na zakup materiałów budowlanych. Sama budowa Domu Strażackiego trwała dwa lata. I miała to być jak na ówczesne czasy jedna z najbardziej okazałych remiz w powiecie. Posiadała salę widowiskową, scenę i rekwizytornię. 5 lipca 1925 roku budynek został poświęcony przez ówczesnego proboszcza ks. Piotra Ozimińskiego. Funkcję remizy pełnił do 1962 roku. Następnie przebudowany został na kino „Wrzos”.  

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama